Translate

piątek, 2 maja 2014

Masca

  Chcesz przeżyć niezapomnianą podróż - 
"Wakacje na miarę"  czekają ☼ 

Zachęceni przepięknym zdjęciem zamieszczonym w przewodniku, pokazującym niewielką miejscowość Masca położoną kilka kilometrów od wybrzeża, zdecydowaliśmy się poświęcić nań kilka godzin porannych samochodowej przejażdżki.



Jeszcze do niedawna wyprawa samochodem w te rejony była niemożliwa, bowiem nie prowadziła tam żadna droga dostępna dla aut, a jedynym środkiem transportu były osły.


Obecnie nowa szosa wybudowana w latach 60-tych XX wieku jest niezwykle malownicza, pełna wspaniałych widoków i licznych zakrętów, na których zdarzało nam się prawie ocierać się o skały aby wyminąć się z jadącymi w przeciwnym kierunku autokarami. Ten mały dreszczyk emocji sprawił, że tym bardziej nie mogliśmy doczekać się tego co zastaniemy na miejscu.



Teraz miejsce to odwiedza mnóstwo turystów i mieliśmy spore problemy ze znalezieniem miejsca parkingowego. Udało się nieco powyżej wioski.


Sama Masca położona w górach Teno na wysokości 600 m n.p.m. oferuje odpoczynek w licznych restauracjach i kawiarenkach. W jednej z nich, gdzie piliśmy kawę jednym z pracowników był Polak. Niestety tego dnia miał akurat wolne, ale z tego widać, że Polaków można spotkać w najrozmaitszych zakątkach.




Na małym ryneczku rozłożyło się kilka straganów z lokalnymi smakołykami i pamiątkami. Krótki spacer pozwolił na podziwianie okolicznych widoków i niezbyt licznych zabudowań. 





 Polecam zjedzenie obiadu na tarasie restauracji z widokami na wioskę i wąwóz, a po obiedzie krótki relaks w pełnym słońcu.

 
Z wioski prowadzi malownicza 8-kilometrowa trasa prowadząca wzdłuż wąwozu Barranco de Masca do małej zatoczki położonej wśród klifów Los Gigantes. Biura wycieczkowe w Los Gigantes organizują wyprawy z przewodnikami, które obejmują wyjazd autokarem do wioski, następnie przeprawę przez wąwóz  nad morze i stamtąd powrót do Los Gigantes jednym z licznych stateczków kursujących na tej trasie.
Jeżeli uda nam się jeszcze kiedykolwiek odwiedzić Teneryfę planujemy właśnie taką przygodę. Trzeba mieć tylko odpowiednie obuwie i oczywiście przygotowanie fizyczne gdyż pokonanie różnicy poziomów z 600 m do poziomu morza może być sporym wyzwaniem dla mięśni i stawów. Ale podobno widoki i możliwość podziwiania okolicznej flory i fauny w pełni wynagradzają trudy wyprawy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz